Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rozmowy przy końcu świata

01 grudnia 1993 | Kraj | ZL

Problemy z "białym bractwem" dopiero się zaczynają

Rozmowy przy końcu świata

Ktoś stojący nie opodal pomnika Chmielnickiego mówi, że czekają na bicie dzwonów. To ma być sygnał. Do czego? Wzruszenie ramion. W cuda nie uwierzą. Uruchomienie dzwonnicy nie jest dziś przecież w mocy ludzkiej, skoro bramy soboru Sofijskiego zamknięto na głucho, a wewnętrzny dziedziniec dozoruje milicja. Nazywa się to 24 listopada, w zapowiadany przez "białe bractwo" sądny dzień: "kontynuowaniem robót zmierzających do restauracji zabytku".

-- Zróbcie coś! W szpitalach, "izolatorach" jest przecież tak wielu uwięzionych. Oni nie są źli. Bóg to widzi, zamknięto niewinnych. Zbierajcie podpisy. Idźcie do milicji, do władzy. Jeśli was nie wysłuchają w Kijowie, napiszcie do prezydenta. Wasze dzieci giną, czy nie widzicie tego? Ratujcie przed męką synów waszych i córki -- "obrobotka" psychiatrów skończyć się może tragicznie. -- Ola z Białorusi delikatna blondynka o woskowobladej cerze, w białym szalu na głowie, wpatruje się swymi niesamowitymi, błękitnymi oczami w zmęczone twarze kobiet....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 129

Spis treści
Zamów abonament