"Solidarność" zaostrza protest
Starcia związkowców z policją. Premier wzywa do opamiętania.
"Solidarność" zaostrza protest
Policja poturbowała kilku posłów i zaatakowała działaczy "Solidarności", którzy w pierwszy dzień akcji protestacyjnej w obronie Stoczni Gdańskiej okupowalitrzy ministerstwa: Skarbu, Gospodarki oraz Pracy i Polityki Socjalnej. W szpitalach udzielono pomocy trzem rannym związkowcom i dwóm policjantom.
Z okien gmachu MSwylatywały szyby. Policjanci walczyli pałkami, związkowcy nogami odstołów i krzesłami. Adam Giera, przywódca związkowców okupujących MS, został pobity donieprzytomności i zabrany doszpitala. Z pozostałych resortów "S" wyszła bez walki. Marian Krzaklewski uznał zajścia za"fizyczne uderzenie" w związek, pozwalające na"nadzwyczajne rozwiązania", nawet strajk generalny. Decyzję o usunięciu siłą związkowców podjął premier Włodzimierz Cimoszewicz, ujawnił lider UPRyszard Bugaj. Premier spotkał się popołudniu z przedstawicielami klubów parlamentarnych i poinformował ich o tym. Byli przedstawiciele SLD i UP, nie przyszli członkowie PSL, UWoraz pozostałych ugrupowań. -- Dopóki stoję naczele rządu, dopóty nie dopuszczę, byprawo było bezkarnie łamane -- powiedział Cimoszewicz po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu. Premier złożył w sprawie protestu "S"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta