Bitwa o Leningrad
Andrzej Łomanowski
Wojna skończyła się 74 lata temu, ale w Rosji do dziś trwa walka o pamięć o niej. Jej ofiarą stała się pisarka Jelena Czyżowa.
Emocjonalne stwierdzenie, że jej rodzinne miasto Leningrad-Petersburg i jego mieszkańcy padli ofiarą zarówno Hitlera, jak i Stalina, ściągnęło na nią oskarżenie o „rehabilitację nazizmu". A napisała tylko to, co dla starszego pokolenia mieszkańców jest oczywiste i nie wymaga żadnych dowodów.
Z drugiej strony do dziś nikt z radziecko-rosyjskich historyków sensownie nie wytłumaczył, jak to było możliwe, że w oblężonym mieście zginęła połowa mieszkańców, z tego tylko 3–5 proc. na skutek działań wojennych (bombardowania, ostrzał). Reszta zmarła z głodu. Do dziś oficjalnie nie przyznano zresztą, ile było naprawdę ofiar 873-dniowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta