Ostrożna gra Clintona
Zagadki i zawiłości amerykańskiej polityki zagranicznej
Ostrożna gra Clintona
K AZIMIERZ DZIEWANOWSKI
Od pewnego czasu w prasie amerykańskiej, a także innych krajów -- w tym i polskiej -- nasila się dyskusja na temat polityki zagranicznej USA. Kwestionuje się jej skuteczność, a także zdecydowanie, czyli zdolność Ameryki do sprawowania światowego przywództwa. Temat ma wielką doniosłość, ponieważ na świecie pozostało tylko jedno globalne supermocarstwo. To znaczy jedyne, które ma środki pozwalające na aktywne zaangażowanie we wszystkich ważnych strategicznie rejonach świata. Wycofanie się więc tego państwa z pełnienia roli przywódczej i stabilizującej może prowadzić do globalnego chaosu.
W dyskusji podnoszone są dwa główne argumenty. Z jednej strony mówi się o braku zdecydowania prezydenta Billa Clintona, którego predyspozycje często powstrzymują go od zajmowania zdecydowanego stanowiska, natomiast skłaniają do szukania rozwiązań mało ryzykownych i niezbyt kosztownych w sensie politycznym. Z drugiej zaś strony zwraca się uwagę, że społeczeństwo amerykańskie nie jest psychicznie gotowe do ponoszenia ciężarów, które wynikają ze światowego przywództwa.
Znany amerykański publicysta William Pfaff napisał kilka dni temu: "Istnieje podstawowa sprzeczność pomiędzy tym, co Stany Zjednoczone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta