Napady nietolerancji i dyskryminacji
Wbrew powszechnym wyobrażeniom epilepsja jest chorobą uleczalną
Napady nietolerancji i dyskryminacji
ZBIGNIEW WOJTASIńSKI
Prawie 400 tys. osób choruje w Polsce na padaczkę, na chorobę znaną od tysiącleci, a mimo to wciąż budzącą lęk, niechęć i zakłopotanie. Wprawdzie nikt już nie próbuje -- tak jak w średniowieczu -- wypalać jej z głowy chorego rozżarzonym żelazem. Wciąż jednak chorzy są dyskryminowani, a ludzie w napadzie padaczkowym wywołują niepokój iprzerażenie.
O zmianę społecznego nastawienia do epilepsji zaapelowali uczestnicy III Europejskiego Kongresu Epileptologii, który wczoraj rozpoczął się w Warszawie. Nadal większość ludzi przypisuje osobom z padaczką zdecydowanie negatywne cechy: odbierane są jako wrogo nastawione do otoczenia, agresywne, ociężałe umysłowo, aspołeczne, anawet -- odrażające fizycznie. Tymczasem na ogół jest wręcz odwrotnie: nadpobudliwość, lęk i drażliwość u chorych na padaczkę wywołują najczęściej dyskryminacja i negatywne nastawienie społeczne. "Postawy wobec tej choroby niewiele się zmieniły od XIX w. " -- mówi prof. Jerzy Majkowski z stołecznego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego.
Naruszenie wolności osobistej
Pierwsze wzmianki o epilepsji znalazły się już w kodeksie Hammurabiego, pochodzącym z XVIII wieku p. n. e. , mimo to ludzie na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta