Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Próba cofnięcia historii

21 lipca 1998 | Świat | WS

AUSTRALIA

Lęk przed imigrantami z Azji iotwarta niechęć do uprawnień aborygenów są podstawą platformy politycznej Pauline Hanson, przywódczyni partii pod nazwą Jeden Naród

Próba cofnięcia historii

WOJCIECH SADURSKI

zsydney

Gdy dwa lata temu nie znana wcześniej nikomu właścicielka sklepu rybnego wmałym miasteczku Ipswich wstanie Queensland została wybrana do parlamentu australijskiego, większość obserwatorów uznała to za krótkotrwałą aberrację. Wiadomo, że życie polityczne tego kraju toczy się pod dyktando głównych partii: na lewicy -- Partii Pracy, na prawicy -- Partii Liberalnej i Partii Narodowej. Posłowie niezależni są traktowani jako element folkloru politycznego, poza nielicznymi momentami, kiedy udaje im się wkonkretnych sprawach odgrywać rolę języczka uwagi.

Także to, co głosiła nowa posłanka, zostało uznane za element folkloru. "Naszemu społeczeństwu zagraża zalanie przez Azjatów" -- mówiła w swym pierwszym przemówieniu parlamentarnym pani Pauline Hanson. Niepisana umowa nie pozwala na tego typu stwierdzenia na forum publicznym. Co innego wbarze, na kolacji wśród znajomych czy wrozmowie wkręgu rodzinnym. Ale reguły anglosaskiej kultury w ykluczają takie sformułowania z języka politycznego w tym kraju -- co najmniej od czasu formalnego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1444

Spis treści
Zamów abonament