Czy kosztem chorych na hemofilię
W Polsce choruje na osoczowe skazy krwotoczne około 2500 osób. Mało to ijednocześnie dużo.
Czy kosztem chorych na hemofilię
ZDZISł AW GRZELAK
Chcę ija dołączyć uwagi, które nasunęły mi się po przeczytaniu artykułu "Omsk, politycy, 26 milionów dolarów, czyli sztuka negocjacji" ("Rz"156, 6. 07. 1998 r. ). Jestem lekarzem pracującym od 21 lat w Wojewódzkiej Stacji Krwiodawstwa we Wrocławiu. Choruję na hemofilię, więc problem znam zobu stron.
W Polsce choruje na hemofilię iinne osoczowe skazy krwotoczne około 2500 osób. Mało to ijednocześnie dużo. Mało, bo w porównaniu zprawie 40-milionową populacją Polaków jest to liczba znikoma. To żaden elektorat. Dużo natomiast, bo, niestety, koszty leczenia tej garstki tak ciężko poszkodowanych przez los ludzi są ogromne. Preparaty czynników krzepnięcia produkowane zosocza są drogie. Siła przebicia tak małej grupy ciężko chorych ludzi jest minimalna w porównaniu zinnymi, w ielotysięcznymi czy wręcz wielomilionowymi grupami chorych np. na cukrzycę, choroby serca, SM. Dlatego hemofilicy popadają w coraz większe kalectwo spowodowane złym iniedostatecznym leczeniem.
Defekt genetyczny, z jakim przychodzimy na świat, jest przyczyną braku produkcji jednego z czynników krzepnięcia. Nasza krew zatem nie krzepnie albo krzepnie bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta