Prezydenckie przedpole
Moczulski, Wałęsa, Kwaśniewski, Oleksy, Pawlak, Zych, Suchocka, Kuroń, Balcerowicz, Mazowiecki, Małachowski, Olechowski, Religa. .. Kandydatów będzie na pewno dużo, dużo więcej.
Prezydenckie przedpole
"Prezydent musi być najbardziej pracowitym człowiekiem i dobrze, gdyby nie brał pieniędzy, bo ich nie ma. Nie musi mówić w językach obcych. W pierwszej kadencji powinien pomagać premierowi w tworzeniu demokracji, w drugiej rządzić jak w USA lub we Francji, w trzeciej reprezentować, ale gdy ma za co". Czyje to słowa?
Wypowiedział je w kwietniu 1990 roku (na osiem miesięcy przed elekcją) przewodniczący "Solidarności", Lech Wałęsa. Do rozpoczęcia drugiej, tym razem "francuskiej", kadencji wybieranego w wyborach powszechnych prezydenta pozostało 18 miesięcy (mniej więcej) . W listopadzie 1995 roku odbędzie się zapewne pierwsza tura wyborów. Ale o tym, kto zamieszka w Pałacu Namiestnikowskim, zadecyduje drugie głosowanie -- dwa tygodnie później. Bo choć dziś jest dużo więcej pytań niż przybliżonych nawet nań odpowiedzi, jedno wydaje się pewne: żaden ze startujących w pierwszej turze kandydatów nie otrzyma poparcia większości głosujących Polaków.
Drzewa mogą zacząć rosnąć korzeniami w górę
"Przez półtora roku zdarzyć się może niemal wszystko, za wcześnie jest na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)