Informacje
BAŁTYK
Informacje
Nie ma sposobunautylizacjębroni chemicznej Iperytowa polska plaża
KRYSTYNA FOROWICZ
Na dnie Bałtyku spoczywa 60 tys. ton amunicji chemicznej z okresu II wojny światowej -- przypomnieli na spotkaniu w Gdyni eksperci z Polskiego Ratownictwa Okrętowego. Skorodowane pojemniki ledwo się trzymają. Stare "bomby" zawierają głównie iperyt, zwany też gazem musztardowym iarszenik.
Niedawno w Gdyni odbyło się międzynarodowe seminarium na temat zwalczania zanieczyszczeń chemicznych na morzu. Uczestniczyli w nim specjaliści z Polski, Danii, Estonii, Finlandii, Litwy, Malty, Niemiec, Szwecji i Stanów Zjednoczonych. Spotkanie stanowiło wstęp do ćwiczeń praktycznych, przeprowadzanych każdego roku, zgodnie zharmonogramem Komisji Konwencji Helsińskiej podpisanej w 1974 r. przez kraje bałtyckie.
Symulowane były sytuacje związane zawarią statku przewożącego niebezpieczne substancje chemiczne, które mogą skazić środowisko morskie.
Zagrożenie się nasila
Co jakiś czas zdarzają się tragedie na skutek rozszczelnienia zatopionych pojemników. Bywa, że wiejące zpółnocy wiatry iprądy kierują iperyt zsąsiednich obszarów na polski brzeg. Rybacy każdego roku wyławiają buły iperytu coraz bliżej brzegów. W ystarczy wspomnieć choćby ubiegłoroczny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta