![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
Informacje
Dokończe(R)nie 1
Regulamin mistrzostw nie przewiduje wykluczenia ekipy z turnieju, ani weryfikacji wyniku. Zespołowi Argentyny nie grozi więc usunięcie z turnieju. Wszystkie konsekwencje ponosi jedynie winowajca. W przypadku Maradony może to być dożywotnie odsunięcie od futbolu, gdyż jest on dopingowym recydywistą. Odbył już karę piętnastomiesięcznej dyskwalifikacji za używanie kokainy. Kara ta nałożona została na Argentyńczyka, gdy grał we włoskim klubie Napoli.
Początkowo działacze FIFA nie chcieli ujawnić nazwiska piłkarza, którego przyłapano na dopingu. Dopiero nacisk dziennikarzy i rozszerzająca się plotka spowodowały, że Guido Tognoni przyznał, iż chodzi o Maradonę. Wszyscy podkreślają wagę tej presji mediów. Nikt nie mówi wprost, że uniemożliwiło to FIFA wyciszenie skandalu, lecz taką sugestię można wyczytać między wierszami. Wiadomość tę puszczono oficjalnie w świat w momencie, gdy w Argentynie zaczynały się telewizyjne dzienniki. Wszystkie kanały przerwały swoje programy. Kiedy Julio Grondona -- szef Argentyńskiej Federacji Piłki Nożnej powiedział w telewizji: "Tak, graczem, o którego chodzi, jest Diego Maradona" w Argentynie przygotowującej się już do fetowania kolejnego mistrzostwa świata, zapanował smutek. Wiele agencyjnych informacji zatytułowano "Argentyna w szoku". Dziennikarz państwowej telewizji ATC powiedział...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
