Mistrzowie demontażu
Trzy lata "Jugokrizy"
Mistrzowie demontażu
Coraz częściej spotykam się z opinią, że pogarszającą się gwałtownie, w końcu lat osiemdziesiątych, sytuację gospodarczą, niepowodzenie reform, wielu jugosłowiańskich polityków, o nacjonalistycznej orientacji, wykorzystało do podsycania napięć i konfliktów narodowościowych. To z kolei do wybuchu wojny, której końca wciąż nie widać. Czy podziela pan tę opinię?
Nie mam wątpliwości, że depresja, w jaką wpadliśmy po 1982 r. (pogłębił ją wzrost cen ropy na rynku światowym, podniesienie oprocentowania kredytów i skumulowanie się spłat długów zachodnim wierzycielom) została wykorzystana przez graczy politycznych.
Niewydolność starego systemu była przyczyną wielkiego marnotrawstwa. Obliczyłem, że przy efektywności inwestowania zbliżonej do uzyskiwanej w krajach kapitalistycznych dochód narodowy Jugosławii mógł być w latach osiemdziesiątych dwukrotnie wyższy. A ponieważ nasi obywatele swobodnie podróżowali po świecie, więc nie trudno się im było o tych różnicach przekonać. Jednakże główną przyczyną napięć były nie tyle porażki gospodarcze co nieudolność i niepowodzenia komunistycznego reżimu w organizowaniu wspólnego życia wielonarodowościowego społeczeństwa, bardzo zróżnicowanego pod względem historycznokulturowym i religijnym. Ale gdyby zapytał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)