Bliskie spotkanie bez zadawania pytań
Etyka, polityka i media
Bliskie spotkanie bez zadawania pytań
BEATA MODRZEJEWSKA
Premier własnym głosem w reklamie telewizyjnej oznajmia, jakie reformy przeprowadza rząd, szef Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa pisze publicystykę i zamieszcza w gazetach jako ogłoszenie, taką też formę ma zapowiedź młodego politykaco do losów jego ugrupowania -- to nowatendencja porozumiewania się z obywatelami.
Wykorzystuje się media (jako nośnik reklamy) , ale umyka się pytaniom i analizom dziennikarzy. Czasem za publiczne pieniądze.
Dziennikarze, radiowcy, kamerzyści, publicyści codziennie śledzą poczynania polityków i wysokich urzędników. Muszą to robić, jeśli pracują w mediach o charakterze informacyjnym. Zresztą rozrywkowe, bulwarowe tytuły też interesuje się osobami, które rządzą Polską, ponieważ to interesuje czytelników. Odkąd powstała prasa, oczekiwano od niej, że będzie informować oraz że mając łatwiejszy dostęp do informacji od reszty społeczeństwa, będzie pełnić funkcje kontrolne wobec sprawujących władzę.
Oczywiście jest to ideał. W Polsce w czasach PRL media miały funkcje albo czysto propagandowe, albo propagandowo-rozrywkowe. Nikt nie mógł przecież kontrolować władzy ludowej. Media podziemne miały ograniczony zasięg. Sytuacja zmieniła się z upadkiem realnego socjalizmu i media wróciły do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)