Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na początku była Marysia z piwem

04 stycznia 2000 | Publicystyka, Opinie | MM
źródło: Nieznane

NARKOTYKI

Niech mi pani wreszcie wyjaśni, co to jest ten totalny odlot

Na początku była Marysia z piwem

Psychologowie mówią, że wśród młodzieży powszechne jest przekonanie o pozytywnych efektach działania narkotyków

FOT. FORUM/BORYS KAMIŃSKI

MICHAŁ MAJEWSKI

Kiedy w podziemiach albo na dworcu obszarpany ćpun próbuje wyciągnąć od ciebie kilka groszy, to pomyśl, że ten straceniec zaczynał bardzo niewinnie - żaden tam klej czy brudne strzykawki - od marihuany i piwka.

Policjantka z Komendy Głównej chodzi po szkołach z pogadankami na temat narkotyków. Na tych zajęciach dzieciaki odgrywają króciutkie scenki. Ostatnio w jednej z warszawskich podstawówek policjantka zapytała: Kto zagra osobę, która kupuje narkotyki? Nie było chętnych. Kto zagra tego, który odmawia kupienia? Nikt się nie zgłosił. Kto wcieli się w postać dealera narkotyków? Tu pokazał się las rąk.

Psychologowie mówią, że wśród młodzieży powszechne jest przekonanie o pozytywnych efektach działania narkotyków - pozwalają lepiej się bawić, dobrze czuć w towarzystwie, bywają pomocne w nauce.

- I dlatego nie można zaczynać rozmowy na lekcjach od tekstu: "Słuchajcie! Narkotyki to bagno. Powodują psychozy, depresję i prowadzą ludzi w złym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1895

Spis treści

Listy

Zamów abonament