Zarabiać na kompleksach
Domy wysyłkowe nie narzekają na brak klientów
Zarabiać na kompleksach
Oferują prawie wszystko: tradycyjną maszynkę do go -lenia, dres, zgrzewarkę do folii, ponton, mikser, a także "magiczne żelazko, które u prasuje każdą rzecz", krzyżyk, który przynosi szczęście, krem "wybielający w kilka godzin nie chciane piegi", "elektroniczny portfel dla bo -gatych, którego trzymają się pieniądze".
Aby kupić coś "luksusowego, nowoczesnego, niezastąpionego, nowego i zadziwiającego" nie trzeba się nachodzić po sklepach. W Polsce działa prawdopodobnie około 50 domów sprzedaży wysyłkowej. Trudno jest jednak podać ich dokładną liczbę, gdyż nie wszystkie są zarejestrowane. Większe oferują nawet kilkadziesiąt produktów, małe sprzedają kilkanaście. W przeciwieństwie do właścicieli sklepów detalicznych, szefowie domów wysyłkowych nie narzekają na konkurencję i brak koniunktury.
-- Z braku czasu ludzie wolą przewertować wieczorem katalog -- twierdzi przedstawiciel Bon Prix. -- Wielu naszych klientów to ludzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)