Zazdrość i medycyna
Prywatna klinika "Korvita"
Zazdrość i medycyna
Wielu poznańskich lekarzy w nieoficjalnych rozmowach przyznaje, że śledztwo w sprawie popełnienia przestępstwa w prywatnej klinice "Korvita" jest najlepszym przykładem, jak bezpardonową walkę podjęły między sobą różne grupy interesów środowiska medycznego. Z jednej strony barykady stoją lekarze zatrudnieni w państwowej służbie zdrowia i czerpiący z niej ogromne dochody, z drugiej zaś uczniowie Hipokratesa, którzy postanowili -- z różnych względów -- skończyć z fikcją: u dawaniem, że opieka zdrowotna jest w Polsce bezpłatna.
-- Tak okrzyczana "szara strefa" największe rozmiary osiągnęła w medycynie i obejmuje wielu starszych, utytułowanych lekarzy, którzy mają w szpitalach "swoje łóżka". Dla nich śmiertelnym wrogiem są zwolennicy reform w służbie zdrowia -- słyszę w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Poznaniu.
Ciągnąca się od pół roku sprawa "Korvity" jest tego klinicznym przykładem. Uderzenie w tym kierunku było tym prostsze, że właściciel prywatnej kliniki, która zajmuje się przyjmowaniem porodów i operacjami oczu, rzeczywiście nie dopełnił wszystkich formalności. Ustawa mówi, że jeśli dyrektor szpitala nie jest medykiem, to jego zastępcą powinien zostać lekarz z drugim stopniem specjalizacji i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)