Wałęsa chce wycofania apelu
Bez "ostatecznych rozstrzygnięć" w wojnie prezydenta z koalicją
Wałęsa chcewycofania apelu
Lech Wałęsa oczekuje od Sejmu wycofania przyjętego w środę apelu, w którym posłowie zarzucają głowie państwa podejmowanie decyzji naru -szających prawo i destabilizujących porządek konstytucyjny. Zdaniem rzecznika prezydenta dokument ten narusza zasadę trójpodziału władzy, bo do o rzekania o naruszeniu prawa powołane są niezawisłe sądy.
Lech Wałęsa jest przekonany, że podejmuje słuszne decyzje. Żadnej z nich nie cofnie. Co zrobi wkrótce? Zapytaliśmy o to polityków kilku ugrupowań. Są pełni obaw, przewidują długotrwały kryzys, ale jednak nie sądzą, aby doszło do "rozstrzygnięć ostatecznych". I nie będą na razie starali się postawić prezydenta przed Trybunałem Stanu. W Sejmie, uważają posłowie, nie u dałoby się dzisiaj zebrać potrzebnych do tego 2/ 3 głosów.
Jerzy Eysymontt, BBWR:
Czy prezydent będzie łamał prawo? -- To, co się dzieje można raczej nazwać lawirowaniem na granicy prawa. Obawiam się, że prezydent, może w najlepszych intencjach, idzie w kierunku rozwiązań autokratycznych. Moim zdaniem tu dwuznaczności być nie może. W obecnych warunkach takie rozwiązania są niezwykle ryzykowne. Nie mogę się za nimi opowiadać. Czy będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)