Spółka E. Wedel S. A. : spory prawników
Spółka E. Wedel S. A. : spory prawników
Robert Gwiazdowski
W polemice z artykułem sędziego Stanisława Gurgula na temat prawnych problemów związanych z firmą znacjonalizowanej spółki E. Wedel S. A. ("Rzeczpospolita" z 28 września br. ) trzeba przede wszystkim podkreślić, na co zwrócił u wagę sąd pierwszej instancji, że u stawa nacjonalizacyjna sama przez się nie powodowała "przejęcia na własność państwa podstawowych gałęzi gospodarki narodowej". Tworzyła jedynie podstawę dla właściwych ministrów do orzekania o przejęciu na własność państwa konkretnych przedsięborstw. Art. 2 i 3 powoływanej ustawy wskazywały, jakie przedsiębiorstwa mogły podlegać nacjonalizacji, art. 6 określał zaś, co mogło być przejęte na podstawie o dpowiedniego orzeczenia nacjonalizacyjnego. Dopiero bowiem w dacie wydania tego orzeczenia konkretne przedsiębiorstwo przechodziło na własność państwa. A więc o zakresie nacjonalizacji decydowała treść orzeczenia, a nie ustawy.
§ 75 rozporządzenia Rady Ministrów z 30 stycznia 1947 r. stwierdzał, że właściwy minister w orzeczeniu u stali, które składniki majątkowe objęte protokołem zdawczo-odbiorczym stanowią część składową przedsiębiorstwa i przechodzą na własność państwa. Tym samym o zakresie nacjonalizacji przesądzała nie tylko de facto, ale i de iure treść odpowiedniego "protokołu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)