Burza w KAW-ie
Burza w KAW-ie
-- Hubert Surmacz musi odejść -- mówią członkowie byłej Rady Pracowniczej w Krajowej Agencji Wydawniczej. Surmacz był przez blisko rok dyrektorem tego wydawnictwa, a kilka dni temu został przez Ministerstwo Kultury mianowany jego zarządcą komisarycznym.
Członkowie Rady twierdzą, że dyrektor Surmacz nie zrobił nic, by poprawić sytuację KAW, i protestują przeciwko decyzji ministerstwa. Zarzuty byłej Rady Pracowniczej popierają dwa działające w przedsiębiorstwie związki zawodowe: "Solidarność" i Związek Zawodowy Pracowników KAW.
Hubert Surmacz mówi, że sytuacja firmy jest wynikiem błędów z lat 1989 -- 91, kiedy on z KAW nie miał nic wspólnego. Rok jego dyrektorowania był zbyt krótkim okresem, by przezwyciężyć kryzys. Nadal wierzy, że uda mu się wyprowadzić KAW na prostą.
Bezprawie?
Dyrektor i główna księgowa KAW 23 listopada zeszłego roku zawiązali spółkę z o. o. ze spółką z o. o. "Farmapress" (w której udziałowcami są wydawnictwa "Reporter" i "Atlantis") . Nowa spółka przyjęła nazwę "KAW PRESS" i miała się zajmować sprzedażą książek wszystkich wymienionych wydawnictw. KAW miał oddziały terenowe, a "Farmapress" pieniądze. Obydwie firmy -- kłopoty z nieuczciwymi hurtownikami książek, stąd pomysł na KAW PRESS. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)