Powstrzymać Sojusz Północny
Powstrzymać Sojusz Północny
S. FREDERICK STARR
Czy wróg twojego wroga jest automatycznie twoim przyjacielem? Niekoniecznie, jeśli owym rzekomym przyjacielem ma być Sojusz Północny, koalicja przeciwko Talibom kontrolująca poniżej 10 procent terytorium Afganistanu.
Mimo znaczącej pomocy ze strony Rosji oraz Iranu ten ruch oporu znalazł się na krawędzi niebytu jeszcze przed tym, zanim zamachowcy Osamy bin Ladena zabili jego charyzmatycznego przywódcę generała Massuda, co nastąpiło kilka dni przed atakami terrorystycznymi na Amerykę. Wydarzenia z 11 września spowodowały powrót Sojuszu na scenę. Teraz przygotowuje się on do przypuszczenia ataku na Kabul, nawet bez przyzwolenia USA. Jego przywódcy są w trakcie tworzenia liczącej dwa tysiące członków siły policyjnej, której zadaniem byłoby patrolowanie stolicy afgańskiej, gdy zostanie zdobyta przez Sojusz.
Obecnie, gdy Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przypuścili ataki z powietrza na pozycje Talibów okopanych na północ od Kabulu, jeszcze ważniejsze staje się pytanie, czy Stany Zjednoczone oraz ich sojusznicy powinni, czy też nie powinni cieszyć się z przejęcia starej afgańskiej stolicy przez rdzenne siły afgańskie wrogie Talibom. Zważywszy na pamięć o dokonaniach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta