Październik miesiącem...
DARIUSZ FILAR
Październik miesiącem...
"Październik miesiącem oszczędzania" - to hasło towarzyszyło wielu jesieniom mojej wczesnej młodości i wryło mi się w pamięć głębiej niż wiele innych, jakie dane mi było wtedy czytać i słyszeć. Natomiast odpowiedź na pytanie, dlaczego obywatele funkcjonujący w warunkach socjalistycznej gospodarki centralnie kierowanej szczególną skłonność do oszczędzania mieli przejawiać akurat w październiku, po dziś dzień sprawia mi pewien kłopot.
Czy ze względu na to, że był to miesiąc po zakończeniu zbiorów i w naszym, mocno jeszcze wówczas wiejskim, społeczeństwie można było oczekiwać pojawienia się jakichś finansowych nadwyżek? Czy też raczej z powodu wiewiórek, które w październiku gromadzą zapasy orzechów na zimę, i których zapobiegliwość znakomicie nadawała się do wyeksponowania na plakatach?
Jeśli nawet prawdziwe są tezy socjologów, że niezatarte...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta