Wiara i polityka
Wizyta Lecha Wałęsy w Portugalii
Wiara i polityka
Dla przemysłu religijnego w Fatimie nadeszły ciężkie dni. Wprawdzie odkąd zbudowano autostradę, przyjeżdża więcej pielgrzymów, lecz spędzają tu mniej czasu niż dawniej. Pątnicy, którzy w większości przybywają z rolniczej północy kraju, kupują mniej cudownych figurek, obrazków i różańców, a jeśli już, to wybierają te tańsze, po 150 -- 200 escudo, czyli mniej więcej o równowartości dolara. Prezydent Wałęsa przyjechał do Fatimy w roku, w którym -- jak utrzymują niektóre portugalskie gazety -- przybędze tu mniej pielgrzymów niż w latach ubiegłych. Powód: susza i zły okres w rolnictwie. "Kiedy rok jest dobry, ludzie przyjeżdżają dziękować do Fatimy. Kiedy sprawy mają się źle, nie przyjeżdżają"--mówią mieszkańcy miasteczka.
W iara
Do Fatimy jedzie się z Lizbony dwie godziny. Droga prowadzi na północ, w kierunku Porto. 13 maja br. , w dniu pielgrzymki do Fatimy, prezydent Lech W ałęsa zrezygnował z czarnego rolls-royce'a z lat 60. , który gospodarze dali mu do dyspozycji, i poleciał śmigłowcem do miejsca, w którym 76 lat temu objawiła się Matka Boska. Pozostali członkowie delegacji udali się tam drogą lądową.
O tej porze roku w Portugalii zdarza się, że, szczególnie rano, pada deszcz. Znad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)