Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wojenne ścieżki

21 maja 1993 | Świat | RB

Bośnia i Hercegowina

Wojenne ścieżki

Wszyscy Serbowie chodzą tu z bronią, nawet do najbliższego kiosku po papierosy. Jak nie z kałasznikowem, to choć z wiązką granatów przy pasie. Nie wiadomo, czy to rzeczywiście ze względu na wielkie zagrożenie ze strony Muzułmanów -- których można niemalże na palcach jednej ręki policzyć, czy też chodzi o fason, swego rodzaju modę, demonstrację siły. Nikt nikogo nie pyta o pozwolenie na broń, nie budzi niczyjej podejrzliwości cywil w podkoszulce i trampkach, nawet bez opaski informującej, że jest członkiem jakiejś paramilitarnej organizacji, ale po zęby uzbrojony. Po zdecydowanie wygranym przez przeciwników planu Vance'a i Owena referendum wojsko i milicja poczuły się jeszcze pewniej i mocniej. -- Teraz musimy być -- podkreślają na każdym kroku -- gotowi do obrony terytorium Republiki Serbskiej.

Do pistoletu łatwo się przyzwyczaić

To mówi szef grupy handlarzy dewizami. -- Ja też mam (pokazuje raczej dyskretnie) takie cacko przy sobie, z tym się jednak nie obnoszę. W moim fachu muszę wzbudzać u ludzi zaufanie, a nie strach. Nie ukrywa, że w iedzie mu się nieźle, wcale nie gorzej niż przed wojną. -- Zarabiałem jako wykwalifikowany ślusarz, w przeliczeniu na dewizy, do 1500 marek. Teraz fabryka stoi, a ja za gotowość do pracy, bez "odbijania...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 40

Spis treści
Zamów abonament