K. B.
K. B.
Byle nie denerwować związków
W czwartek w części mazowieckich zakładów odbywał się strajk generalny, ale jak donosili dyrektorzy, wielu z nich protestem tak pokierowano, żeby przypadkiem nie spowodował on jakichś strat produkcyjnych. Np. w hucie w W ołominie strajkowały wszystkie wydziały pomocnicze, ale gdyby tylko coś się popsuło, natychmiast miały one zaprzestać protestu. Podobnie donoszono z FSO. Gorzej będzie w piątek z powodu zapowiedzianego strajku warszawskiej MZK. Nie wszyscy wprawdzie -- np. "S 80" -- chcą strajkować, ale na trasy nie w yjadą. W olą nie denerwować kolegów. Na rekę pójdą pracownicy urzędów pracy zezwalając, by bezrobotni z powodu trudności z dojazdem mogli zameldować się w urzędach dopiero w poniedziałek. Słowem w szyscy są w obec siebie nader życzliwi. Nikt nikogo nie zwalnia z pracy, nawet zagraniczni inwestorzy. A związkowcy jeszcze twierdzą, że nie mają w Polsce władzy.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)