Kasta polityków i zwykli obywatele
Kasta polityków i zwykli obywatele
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
ZBIGNIEW STAWROWSKI
Pięć lat, które mijają od uchwalenia Konstytucji RP, wydają się wystarczającym okresem, by poddać ją sprawiedliwej ocenie. Kiedy przypominamy sobie gwałtowne spory, jakie towarzyszyły jej narodzinom, dzisiejsze unisono pochwalnych głosów - począwszy od prezydenta, po wybitnych profesorów prawa, w tym poprzedniego i obecnego prezesa Trybunału Konstytucyjnego - musi skłaniać do refleksji. Czyżby rzeczywiście rozedrgane emocje z 1997 r. były po prostu efektem politycznego zacietrzewienia przy braku merytorycznych argumentów?
Taki wniosek wydaje się w dużym stopniu słuszny w odniesieniu do głównych politycznych promotorów konkurencyjnego "projektu obywatelskiego". Ze sposobu, w jaki prowadzili oni swoją akcję, skupiając się w debacie na sprawach symbolicznych i trzeciorzędnych, pozwala sądzić, że tak naprawdę sami nie rozumieli, dlaczego ich projekt miałby być lepszy od zgłoszonego przez Komisję Konstytucyjną. Następnego dnia po konstytucyjnym referendum - w którym, przypomnijmy, wzięło udział 42,86 proc. uprawnionych do głosowania, za głosowało 52,71 proc., przeciw 45,89 proc. - przegrani politycy deklarowali, że zrobią wszystko,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta