Godzina prawdy dla Unii
Godzina prawdy dla Unii
- Apel Lecha Wałęsy do narodu irlandzkiego JĘDRZEJ BIELECKI
Z BRUKSELI
Unii Europejskiej pozostało kilka tygodni na znalezienie odpowiedzi na pytanie, czym właściwie chce być. Strefą wolnego handlu, zaczątkiem federalnego państwa o wspólnych korzeniach, a może organizacją, której grozi uwiąd jak OBWE, ONZ czy NATO?
Wspólnota unika odpowiedzi na to pytanie od momentu jej powstania przed 44 laty. Teraz do ostatecznej deklaracji zmusza ją Turcja. Podczas szczytu w Kopenhadze (12 - 13 grudnia) przywódcy "15" muszą rozstrzygnąć: czy wyznaczyć termin rozpoczęcia z Ankarą negocjacji w sprawie członkostwa, czy też go nie wyznaczać. Jest to sprawa kluczowa. Jeśli rokowania z Turkami się rozpoczną, będą trwały długo, być może 10 albo i 15 lat. Ostatecznie muszą doprowadzić do przyjęcia Turcji do wspólnoty. To bardzo zmieni Unię.
Biorąc pod uwagę obecne tendencje demograficzne, Turcja stanie się najludniejszym krajem wspólnoty. Pod względem kulturowym pozostanie obca. Chociaż proces zeświecczenia krajów Europy Zachodniej jest bardzo daleko posunięty, to przecież wiąże je wielowiekowa chrześcijańska cywilizacja. 99 procent Turków zaś to muzułmanie.
Są też inne problemy. Najbiedniejsi kandydaci przystępujący obecnie do Unii (Polska i republiki bałtyckie)
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta