![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Gorąca i zimna krew
- Tygrysica
Walka finałowa. Sylwia Gruchała (z lewej) atakuje, Valentina Vezzali kontruje.
(c) AP
Sylwia Gruchała jest pierwszą polską florecistką, która stanęła na podium mistrzostw świata w turnieju indywidualnym. Polka zdobyła w Hawanie srebrny medal, przegrywając dopiero w finale 10:15 z najbardziej utytułowaną zawodniczką tej broni, Włoszką Valentiną Vezzali.
Gruchała od kilku lat należy do ścisłej czołówki światowej we florecie. Do Hawany jechała po znakomitych występach w zawodach Pucharu Świata w Lipsku i Nowym Jorku, gdzie nie było na nią mocnych. Głośno mówiono więc, że na Kubie to ona i Valentina Vezzali, mistrzyni olimpijska z Sydney i dwukrotna mistrzyni świata, są faworytkami. W tym roku walczyły ze sobą trzykrotnie i Polka dwukrotnie wychodziła z tych pojedynków zwycięsko.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
