Perfumeria policyjna
Turniej tenisowy na Wimbledonie
Perfumeria policyjna
Ochrona policyjna W imbledonu jest imponująca. W pierwszym rzędzie imponuje wzrost. Przeciętny policjant mierzy pod metr dziewięćdziesiąt i nie ma ani grama tłuszczu. Przeciętna policjantka też mogłaby grać w koszykówkę i zapewne nie musi ubierać się w salonach dla puszystych. ..
W drugim rzędzie policja imponuje świetnym krojem mundurów, ich czystością, a także nienagannym odprasowaniem. Imponowaniem trzeciego rzędu są zapachy. Policja na Wimbledonie jest intensywnie wyperfumowana. Nie w iem, jak to się sprawdza podczas akcji osaczających. Być może tutejsza policja osacza w yłącznie pod w iatr. Chociaż nie jest w ykluczone, że przed akcją policjanci maskują się kolońską, której używają tutejsi złodzieje. No, ale to ich zmartwienie.
Najbardziej jednak imponują mi metody pracy stosowane przez ochronę policyjną Wimbledonu. O gólnie mówiąc, są one nad wyraz oryginalne, by nie powiedzieć -- głęboko tradycyjne. Przy bramach wejściowych ani na terenie klubu nie ma żadnej z tych rzeczy, którymi wszystkie kraje świata naszpikowane są na ogół do przesady. Te w szystkie furtki do w ykrywania metali, elektroniczne szperacze, wybebeszanie toreb, obmacywania i rewizje angielski policjant zastępuje jednym, głębokim spojrzeniem w oczy.
Ludzie walą jak w dym, wnoszą ze sobą pakunki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)