Grajmy w unijnej orkiestrze, a nie solo
Artykuł panów Mariusza Muszyńskiego i Krzysztofa Raka "Polska bezbronna wobec bierności Brukseli" ("Rz" 23.05.2007) jest przykładem modelowej wręcz rzetelnej analizy rzeczywistości. To prawda - Unia Europejska nie stanęła na wysokości zadania od początku rosyjsko-polskiego kryzysu handlowego. To prawda - od razu miała traktatowy obowiązek zająć miejsce po polskiej (a więc europejskiej) stronie. Zastrzeżenia natury fitosanitarnej były nawet dla laików niedorzeczne.
Jednak z wnioskami, jakie autorzy wyciągają ze swej trafnej diagnozy, trudno się zgodzić. O tym, że prawo każdego dnia działa w konkretnym otoczeniu politycznym i społecznym, przekonujemy się bezustannie w Polsce doby rewolucji moralnej. Nie podoba mi się to, lecz w sensie fabularnym przyjmuję ów fakt do wiadomości.
Unia Europejska, w której trzech wielkich sterników (z najważniejszych krajów założycielskiej "szóstki") - Jacques Chirac,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta