Jajeczko zaadoptuję pilnie
"Pomożesz nam urodzić dziecko? Dopóty jakaś wspaniała kobieta poniżej 36. roku życia nie ofiaruje kilku ze swoich komórek jajowych, nie będzie nam dane zostać mamą i tatą. Jesteś jedyną szansą na nasze szczęście" - pół setki autobusów z reklamą o takiej treści jeździło od połowy marca po Londynie. W ten sposób Linda Weeks, 54-letnia bibliotekarka, przez miesiąc szukała ze swoim mężem dawczyni. Uzyskane od niej komórki jajowe zostaną zapłodnione nasieniem pana Weeks, a następnie wszczepione do macicy jego żony.
Od 1991 roku w ten sposób urodziło się na Wyspach ponad 5 tys. dzieci. W USA w ciągu kilka lat liczba poczęć z komórek pochodzących oddawczyń wzrosła o40 proc. Kobiety tak bardzo chcą zostać matkami, że mniej ważne staje się to, iż będą w ciąży z obcym genetycznie dzieckiem.
Podobnie jest w Polsce. - Zainteresowanie jest olbrzymie -przyznaje dr hab. Krzysztof Łukaszuk z Kliniki Leczenia Niepłodności Invicta w Gdańsku. - W ciągu ostatnich dwóch lat liczba osób, które się chcą starać o potomstwo tą drogą, wzrosła u nas cztero-, pięciokrotnie.
W sumie zapłodnień in vitro za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta