Symbol polskiego bezrobocia
Lubartów
Symbol polskiego bezrobocia
Na skraju Lubartowa, tuż przy szosie lubelskiej, wznosi się czerwony kilkupiętrowy budynek. To dawna siedziba zakładów Unitra -- filii warszawskiego Kasprzaka, ongiś chluby miasteczka i największego pracodawcy jego mieszkańców. Dziś wielka tablica wskazuje, że mieści się tu hotel. Na mniejszych widnieją nazwy różnych firm.
Upadek chlebodawców
Historia upadku Unitry to zarazem początek historii lubartowskiego bezrobocia. W 1990 r. zakłady zatrudniały ok. 2000 pracowników. W ciągu dwóch lat zwolniono praktycznie całą załogę. Bezrobocie od razu sięgnęło 20 proc. czynnych zawodowo mieszkańców i nadal szybko rosło. Z garbarni zatrudniającej 1200 osób zwolniono ok. 700 pracownikow. Huta szkła musiała w całości zlikwidować dział szlifowania kryształów -- pracę straciło 240 osób. Ze spółdzielni transportu wiejskiego i oddziału towarowego PKS odeszło ok. 100 osób. Padły zakłady mechaniczne GS -- statystyka bezrobocia zwiększyła się o 160 osób. Redukcja objęła handel (300 osób) , administrację i różne drobne zakłady.
Lubartów leży 26 kilometrów od Lublina. Ok. 500 osób dojeżdżało tam do pracy, głównie do Fabryki Samochodów Ciężarowych. Gdy FSC przestała dowozić ludzi swoimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta