Uczenie się parlamentu i prezydenta
Sejmowe kuluary
Uczenie się parlamentu i prezydenta
Restauracja sejmowa podczas pierwszej godzinnej przerwy świeciła pustką. Dziennikarze (których zeszło się niemal tylu, ilu posłów) byli w tym czasie prawie w komplecie na konferencji prezydenta, ale co się stało z posłami? Na ogół pusta restauracja to znak, że w Sejmie dzieje się coś bardzo ważnego, ale tym razem świadczyła ona tylko o tym, że większość posłów nie zna jeszcze sejmowych ścieżek.
Widać było wyraźnie, że w ielu z nich nie w ie, co z sobą zrobić, jak gdzie trafić. Niemal dwie trzecie parlamentarzystów jeszcze nigdy nie posłowało. Nie znają sejmowej geografii, ale co gorsza nie mają pojęcia o tym, jak się pracuje w Sejmie. Doświadczeni posłowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta