Informacje
Informacje
Ponad 10 lat polski przemysł fonograficzy oczekiwał na uruchomienie linii do tłoczenia płyt kompaktowych, korzystając w tym czasie z usług niemieckich i czeskich. Brak fabryki kompaktów był wyrazem słabości zarów -no polskiego przemysłu jak i krajowej fonografii. Jest szansa, że na jesieni, a już z pewnością na początku przyszłego roku, ruszą dwie polskie linie kompaktowe.
Nie wiadomo jednak, czy nie będzie to ich pyrrusowe zwycięstwo. Nie wszyscy są bowiem zgodni co do tego, że w Polsce znajdzie się miejsce dla aż dwóch linii produkcji CD. Nie wszyscy dają też wiarę, że będą one świadczyć kompleksowe usługi o wystarczająco wysokiej klasie. Pewne jest, że rozwiązanie tej kwestii nie nastąpi w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Nie ma też mowy, by jakąś rolę odegrały narodowe sentymenty. "W ybicie się" na dwie linie do produkcji kompaktów po 10 latach "zaborów" nie jest kwestią narodowej dumy. Zdecydują żelazne prawidła rynku.
Srebro w cieniu winylu
Polska jest jedynym oprócz Albanii europejskim krajem -- jeśli nie liczyć państw nadbałtyckich wyłonionych w w yniku podziału ZSRR -- które oprócz metra nie posiada również tłoczni płyt kompaktowych. Stało się tak, gdyż największym fonograficznym problemem poprzedniej dekady nie był brak linii produkującej CD, lecz wytwórni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta