Dzięki niemu świat jest lepszy
Były prezydent Stanów Zjednoczonych o Ojcu Świętym
Dzięki niemu świat jest lepszy
Z George'em Bushem rozmawia Andrzej Krajewski
Czy nie sądzi pan, że pierwsze rysy w berlińskim murze, którego fragment trzyma pan w swoim obecnym gabinecie, zarysowały się w październiku 1978 roku, kiedy kardynał z Krakowa Karol Wojtyła został Ojcem Świętym?
Tak, sądzę że ma pan rację. Jeśli chodzi o postawienie na pokój, był to ważny moment, choć przyczyniły się także inne. Zawsze będę szanował przenikliwość Kościoła i osobiste przywództwo Ojca Świętego. Kiedy spotkałem go po raz pierwszy, jeszcze jako wiceprezydent, od razu miałem to w yjątkowe uczucie, że jestem z człowiekiem całkowicie oddanym idei sprawiedliwości, uduchowionym, poświęconym bez reszty Kościołowi, ale także sprawie światowego pokoju. Pamiętam, iż mówił ciągle o pokoju, że słuchałem go z zainteresowaniem. Później w idywaliśmy się jeszcze kilkakrotnie i za każdym razem mówiłem mojej żonie, Barbarze: to jest człowiek, który w ierzy w pokój światowy, który stara się o ten pokój. Inspirował mnie, chociaż nie jestem katolikiem. Jestem przekonany, iż jego wiara i charakter, jego postawa w ywierają wrażenie na świecie i że dzięki temu świat jest o w iele lepszym miejscem.
Jak pan, jako polityk, ocenia rolę Ojca Świętego? ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta