Asymetria
Asymetria
Z profesorem Andrzejem Stelmachowskim, prezesem Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", rozmawia Andrzej Kaczyński
Na styczniowej konferencji w Senacie RP o "polskiej grupie etnicznej w Niemczech", w odpowiedzi na skargi, że władze RFN nie dochowują wobec zamieszkałych tam Polaków postanowień traktatu"o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy" z 1991 roku, padły głosy, że rząd RP powinien zażądać renegocjacji traktatu. Czy pan profesor do nich się przychyla?
Mamy wiele dowodów, że po stronie niemieckiej nie ma dostatecznie jasnej woli traktowania naszych rodaków w RFN wduchu traktatu, czyli jako Polaków. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że jego renegocjacja byłaby niebywale trudna. Chodzi mi o coś innego: o uformowanie właściwej woli politycznej u władz RFN.
Sprawa jest złożona. Przede wszystkim Niemcy wyznają pewną teorię, moim zdaniem, szkodliwą. Uznają mianowicie za mniejszości narodowe tylko grupy tradycyjnie i zwarcie zamieszkałe na pewnym terytorium. Z tego punktu widzenia uznają mniejszość duńską w Szlezwiku-Holsztynie, Fryzów czy Serbołużyczan -- grupy liczące po kilkadziesiąt tysięcy osób, i rzeczywiście przyznają im bardzo daleko idące udogodnienia, a nie uznają Polaków, Turków, przybyszów z Jugosławii, choć tego rodzaju imigranci stanowią 90 procent...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta