Gdy krew tryska na ringu
Boks i AIDS
Gdy krew tryska na ringu
Już w miesiąc od wyznania, w którym mistrz wagi ciężkiej Tommy Morrison przyznał się do tego, że w jego żyłach płynie wraz z krwią również wirus HIV, komisje boksu zawodowego w dziewięciu kolejnych stanach podjęły decyzję o obowiązkowym badaniu bokserów na obecność wirusa powodującego AIDS. Tym samym wzrosła do 15 liczba stanów, w których każdy bokser musi poddać się obowiązkowym badaniom swej krwi. Przewodzi im Newada, gdzie badania krwi bokserów na obecność wirusa HIV trwają od 1988 roku. Wśród 2150 testowanych sportowców dwóch było zarażonych wirusem.
Sprawa nie jest prawnie i moralnie jednoznaczna, wzbudza wiele kontrowersji. W grę wchodzi wolność osobista sportowca ipoczucie jego prywatności. Oprócz gwarancji konstytucyjnych, udzielonych każdemu, w grę wchodzą jednak ostatnio prawa z pogranicza moralności i odpowiedzialności za innych, jeszcze nie pisane, wywołane niebywałą falą epidemii AIDS w USA. Czy każdy bokser rzeczywiście będzie się musiał poddawać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta