![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Anioły z Powsińskiej
Po proteście bezdomnych na Centralnym
Anioły z Powsińskiej
-- Życie! Nikt z nas nie był aniołem. Każdy zarobił, by tutaj się znaleźć, ale nie ma powodu, aby nas tak traktować -- powtarza Tadeusz. Telewizja przestała właśnie nagrywać. Gapie, policja, dziennikarze -- wszyscy zaczynają się rozchodzić. Po 33 godzinach na Centralnym rozpoczyna się powolne zbieranie majdanu: torby, materace, słoiki. .. Bezdomni z trudem dźwigają się na kulach, innych podnoszą koledzy.
-- Na Kabaty! Razem!
Kabaty brzmią dziś dla nich jak nazwa raju. Miejsce, w którym spędzą najbliższe dwa -- trzy tygodnie. Co będzie potem? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi.
Skąd się bierze ta zaraza?
-- zapytał na odchodnym taksówkarz z Centralnego. O fiarował, że zrobi dodatkowy kurs i przeznaczy pieniądze na "cyklon dla nich".
Powodów bezdomności jest kilka. Przeważnie alkohol, konflikty rodzinne, choroba, starość, długi. Na ulicę często w iedzie droga z domu dziecka.
O pieka nad bezdomnymi należy do zadań własnych gminy, ale jak mówią fachowcy, "gminy też trochę się wymigują". Przychodzi to tym łatwiej, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
