Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wolny rynek to nie wszystko

28 listopada 2011 | Publicystyka, Opinie | Ireneusz Jabłoński
autor zdjęcia: Wojciech Grzędziński
źródło: Fotorzepa

Dzisiaj politykę zagraniczną uprawia się nie tylko na drodze dyplomatycznej lub wysyłając wojska, ale przede wszystkim poprzez ekspansję gospodarczą – twierdzi ekspert Centrum im. Adama Smitha

 

Dużym i niemiłym zaskoczeniem dla wielu obserwatorów okazała się niedawna informacja o tym, że austriacki nadzór bankowy zalecił podległym sobie bankom udzielanie pożyczek w Polsce. Choć sytuacja różnych banków zagranicznych nie jest identyczna, to większość z nich, zupełnie niesłusznie, wrzuca nasz kraj do jednego kotła wspólnego dla całego regionu.

Co prawda banki austriackie, i nie tylko one, prowadzą w Polsce całkiem dochodowy interes, niefortunnie zaangażowały się jednak w działalność na Ukrainie i w Rumunii, gdzie poniosły ogromne straty. I to właśnie było bezpośrednią przyczyną decyzji austriackiego nadzoru. Fakt, że polskie banki córki tak dobrze funkcjonują na tle ich zagranicznych właścicieli, niesie ze sobą niebezpieczeństwo wykorzystywania ich środków finansowych do poprawy marnej sytuacji banku matki lub jej oddziałów w innych krajach. Zagrożenie to jest o tyle realne, że dwa lata temu mieliśmy już do czynienia z próbami tego typu transferów.

I o ile przejęcie dywidendy jest naturalnym zwrotem z inwestycji, to w przypadku wyżej wspomnianych praktyk mieliśmy do czynienia raczej z próbami transferu na poziomie operacyjnym. Innymi słowy, miało się to odbyć przez zawyżenie kosztów pożyczek lub odsprzedaż wątpliwej jakości aktywów. Na szczęście proceder ten nie zdążył nabrać znaczącego rozmiaru ze względu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9092

Spis treści
Zamów abonament