Marznące „STOP-ki” bez pomocy
W budce telefonicznej czy w wojskowej strażnicy – gdzie po feriach powinny chować się przed mrozem osoby przeprowadzające dzieci przez pasy?
Problem z marznącymi „STOP--kami" – jak nazywa się potocznie panie i panów, którzy przeprowadzają dzieci na pasach przed szkołami – pojawił się w Rembertowie.
Zauważyli go radni, którzy wizytowali w zeszłym roku rozbudowę szkoły i budowę przedszkola przy ul. Niepołomnickiej. Po obejrzeniu okolicy i rozmowach z dyrekcją szkoły uznali, że „pani STOP" przeprowadzającej przed szkołą dzieci po pasach trzeba postawić pomieszczenie, do którego choć na chwilę będzie mogła wejść i się ogrzać....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta