Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma życia poza Londynem

12 marca 2012 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Wojciech Szczęsny ma 22 lata, jest pierwszym bramkarzem reprezentacji Polski. Od 2006 roku  w Arsenalu. Syn Macieja – też bramkarza, mistrza Polski z Legią, Widzewem, Wisłą i Polonią
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Wojciech Szczęsny ma 22 lata, jest pierwszym bramkarzem reprezentacji Polski. Od 2006 roku w Arsenalu. Syn Macieja – też bramkarza, mistrza Polski z Legią, Widzewem, Wisłą i Polonią

Wojciech Szczęsny, bramkarz Arsenalu, o tym, jak Anglia zmienia Polaka, o dojrzewaniu i dużych pieniądzach

Rz: Co ma w głowie 16-latek, który leci do Londynu robić karierę?

Wojciech Szczęsny: Miałem dużo czasu, żeby się przygotować. Przez pół roku oswajałem się z myślą, że wszystko zostawię, więc nie było mi ciężko. Na lotnisko przyjechałem tylko z ojcem, widziałem, że się martwił, ale ja byłem spokojny. Zastanawiałem się tylko, czy dam radę na boisku.

Ojciec mówi, że najważniejsze pytanie zadał mu pan w ostatnim momencie: „Tato, ale co ja mam powiedzieć, jak stanę w drzwiach u ludzi, u których będę mieszkał?".

To normalne. Spotykasz obcych ludzi i zastanawiasz się, co im powiedzieć: „Cześć, będę teraz mieszkał u was jakieś dwa lata?". Dla 16-latka to ciężka sytuacja, by przedstawić się w języku, którego za dobrze nie zna. Ale okazało się, że nie taki diabeł straszny, moja nowa rodzina okazała się sympatyczna. Usiedliśmy przy angielskiej herbatce i wszystko było w porządku.

Dobrze znał pan angielski?

Od kiedy wiedziałem, że wyjadę, brałem prywatne lekcje. W szkole stałem się pilniejszy, chyba nawet skończyłem gimnazjum z czwórką, co jak na mnie było niezłym wyczynem. Jednak zdarzało się, że siedzieliśmy przy stole, a ja miałem pod ręką słownik i jak czegoś nie wiedziałem, szybko szukałem i rozmowa szła dalej.

Do jakiej trafił pan rodziny?

Na początku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9180

Wydanie: 9180

Spis treści
Zamów abonament