GDDKiA odrzuca roszczenia
Dodatkowych 2,75 mld zł domagają się od rządu firmy budujące polskie drogi
Firmy budowlane nie zgadzają się z zarzutami, że ich roszczenia finansowe tak znacząco wzrosły, bo zgadzały się na realizację kontraktów na granicy opłacalności. – Roszczenia do inwestora były składane zawsze. Ich poziom jest wyższy niż w przeszłości, bo skala realizowanych robót drogowych jest większa niż kiedykolwiek – uważa Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. – Inną kwestią jest też fakt, że wykonawcy nie byli w stanie przewidzieć 30-, 40-proc. wzrostu cen asfaltu czy podniesienia akcyzy na paliwo.
W ciągu roku wartość roszczeń wykonawców dróg wobec rządu wzrosła z o 1,3 mld zł. Wynosi teraz ponad 2,7 mld zł. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szacuje, że zasadnych może być najwyżej 10 proc. roszczeń.
Powodów jest wiele
Pretekstów wystąpień jest wiele: od najbardziej absurdalnych do rzeczywistych. – Firmy budujące autostradę A4 wystąpiły np. o dodatkowe pieniądze z uwagi na destabilizację sytuacji w Libii, co ich zdaniem na tyle przełożyło się na wzrost cen ropy, a więc i asfaltu, by chcieć więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta