Straż pożarna może karać za brak mokrych pionów
Budownictwo | Stare, wysokie bloki muszą spełniać współczesne normy przeciwpożarowe. Kosztuje to grube miliony. Nikogo na to nie stać
Renata Krupa-Dąbrowska
W warszawskiej spółdzielni lokator poskarżył się straży pożarnej, że jedno z wejść na klatkę schodową jest zablokowane. Straż pożarna przyjechała i zajęła się nie tylko drzwiami. Zrobiła przegląd całego budynku.
– Okazało się, że trzeba dostosować go do współczesnych wymagań przeciwpożarowych, co będzie kosztowało prawie 2 mln zł, tymczasem roczny fundusz remontowy tego bloku wnosi 200 tys. zł. To jakiś absurd – mówi rozgoryczony prezes tej spółdzielni. – Prawo nie działa wstecz. Blok spełnia wymagania przeciwpożarowe obowiązujące w dacie, w której był on budowany.
Mokre, a nie suche
Przypadek tego bloku nie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta