Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przyszłość widzę z dala od ringu

18 września 2012 | Sport | Janusz Pindera
Tomasz Adamek
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa
Tomasz Adamek

Tomasz Adamek o najtrudniejszych walkach, nieprzespanych nocach i planach na życie po karierze

Dalej przed walkami nie odczuwa pan żadnego zdenerwowania i śpi jak dziecko?

Tomasz Adamek: Nic się nie zmieniło i oby było tak jak najdłużej. Moja psychika to dar od Boga. Ale gdy walkę mam za sobą, przychodzi odreagowanie. Długo nie mogę zasnąć, a jak już nad ranem się uda, to czasami zrywam się zlany potem, bo myślę, że za chwilę trzeba się rozgrzewać i wychodzić do ringu.

Który z pana dotychczasowych pojedynków był najtrudniejszy?

Z Paulem Briggsem w 2005 roku w Chicago, jeszcze w wadze półciężkiej. Walczyłem ze złamanym nosem, krew zalewała mi opuchniętą twarz, ból był okrutny. Ale stawką – mistrzostwo świata. Wygrałem z nim, ale z samym sobą też.

Myślałem, że najtrudniejsze były te walki, które pan przegrał. Z Chadem Dawsonem, Witalijem Kliczką.

Wyrzuciłem je z głowy, w obu pojedynkach z różnych powodów nie byłem sobą. Walki ze starszym Kliczką nie chciałem nawet później oglądać. A Dawson, prawdę mówiąc, wygrywając ze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9338

Wydanie: 9338

Spis treści
Zamów abonament