Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Serwis, forhend, wola walki

06 listopada 2012 | Sport | Krzysztof Rawa
Jerzy Janowicz po paryskim finale zdobył 625 pkt i awansował z 69. na 26. miejsce rankingu ATP. Ma 1299 punktów,  jest między Rosjaninem Michaiłem Jużnym (1335)  i Amerykaninem Mardym Fishem (1255). Liderem klasyfikacji jest Serb Novak Djoković (11 420) i pozostanie nim do końca sezonu, niezależnie od wyników Masters w Londynie
autor zdjęcia: Bartłomiej Zborowski
źródło: PAP
Jerzy Janowicz po paryskim finale zdobył 625 pkt i awansował z 69. na 26. miejsce rankingu ATP. Ma 1299 punktów, jest między Rosjaninem Michaiłem Jużnym (1335) i Amerykaninem Mardym Fishem (1255). Liderem klasyfikacji jest Serb Novak Djoković (11 420) i pozostanie nim do końca sezonu, niezależnie od wyników Masters w Londynie

Rozmowa z Jerzym Janowiczem po powrocie z Paryża o skutkach sukcesów, emocjach i wierze, że nadejdą kolejne zwycięstwa

Rz: Jak pan świętował paryskie podboje?

Jerzy Janowicz: Powiem tylko tyle, że tej nocy spałem 40 minut, w samolocie. Więcej szczegółów zdradzał nie będę.

Czy był pan w stanie wygrać finał?

Trudno mi się grało ze względu na to, że byłem już wyczerpany. W nocy przed finałem spałem niewiele ponad trzy godziny, znowu mało jadłem, jak od trzech dni. Trzy noce i trzy dni bez porządnego spania i jedzenia w końcu zrobiły swoje. Z każdym gemem słabłem, ale trochę żałuję, bo chwilami jeszcze czułem, że mogę wygrać. Powiedzmy także – David Ferrer zagrał bardzo solidnie i w końcu był lepszy.

Czy starcie z francuską publicznością i mediami uważa pan za wygrane?

Nie było łatwo utrzymać nerwy na wodzy, gdy 10 tysięcy ludzi radowało się z popsutego pierwszego serwisu, ale cieszę się, że w meczu z Simonem dałem radę. Media przyjęły mnie bardzo ciepło,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9379

Wydanie: 9379

Spis treści
Zamów abonament