Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie mam zamiaru być chłopcem do bicia

22 lipca 2013 | Prawo | Agata Łukaszewicz
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Prokuratura przeżywa dziś trudne chwile, a jej szef 
Andrzej Seremet w rozmowie z Agatą Łukaszewicz broni własnego pomysłu 
na jej funkcjonowanie. Wie, w jakim kierunku ma iść, 
a czego zrobić nie może.

Przygotowane przez pana sprawozdanie z działalności  prokuratury w 2012 r. spotkało się z surową oceną i krytyką ministra sprawiedliwości. Słusznie?

Andrzej Seremet: Ocena ministra jest niesprawiedliwa, bo nie ma oparcia w faktach. Jest też wewnętrznie sprzeczna. Dla mnie jako osoby kierującej prokuraturą  podstawowe kryteria  oceny  pracy to strzeżenie praworządności i czuwanie nad ściganiem przestępstw.  Wskaźniki  pokazują, że prokuratura pracuje lepiej. Świadczące o tym liczby znalazły się w sprawozdaniu. W tych  sprawach nie mam sobie nic do zarzucenia.

W strzeżeniu praworządności ma pan nawet pewne sukcesy...

Dla mnie strzeżenie praworządności polega na tym, że zarówno ja, jak i podlegli mi prokuratorzy podejmujemy działania, które zmierzają do przywrócenia stanu zgodności z prawem. Weźmy choćby pod uwagę wnioski kierowane do  Trybunału Konstytucyjnego  o stwierdzenie zgodności  z konstytucją aktów prawnych. W 2010 r. taki wniosek był jeden, w 2012 – dziewięć. Niemal wszystkie zostały przez TK uwzględnione. To dowód na to, że serio traktuję swoją rolę. Nie obawiałem się tak drażliwych spraw jak ubój rytualny, dziś przecież tak gorący temat. Wnioski złożyłem w sprawach, które dotykają milionów obywateli, m.in.: fotoradarów, taryfikatora...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9593

Wydanie: 9593

Spis treści
Zamów abonament