Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sejm oderwał się od społeczeństwa

02 października 2013 | Kraj | Tomasz Krzyżak
Wiem, gdzie jest moje miejsce,  nie należę  do żadnej partii politycznej  i nie mam takich planów – przekonuje Kaja Godek
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Wiem, gdzie jest moje miejsce, nie należę do żadnej partii politycznej i nie mam takich planów – przekonuje Kaja Godek

- Nie wolno tolerować zabijania drugiego człowieka – mówi Tomaszowi Krzyżakowi działaczka pro-life Kaja Godek.

W poprzednim tygodniu po ostrej i burzliwej debacie Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy zakazującej aborcji dzieci z powodu wad genetycznych. Pod projektem swoje podpisy złożyło ponad 450 tys. obywateli. Za odrzuceniem ustawy głosowało 233 posłów, przeciw było 182, od głosu wstrzymało się sześciu parlamentarzystów.

Czuje się Pani przegrana po tym jak posłowie odrzucili projekt zakazujący aborcji eugenicznej?

Kaja Godek, pełnomocnik Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Aborcji": Zostaje uczucie niedosytu i pewnego rozczarowania, bo jednak liczyliśmy na to, że ten projekt zostanie inaczej potraktowany.

Spodziewaliście się innego efektu? Patrząc na sejmową arytmetykę wynik głosowania był raczej przesądzony.

Zależało nam na tym, by projekt nie został odrzucony w pierwszym czytaniu. Po cichu liczyliśmy na to, że zostanie przyjęty i skierowany do prac w komisjach. Tam byłaby szansa dowiedzenia się czegoś więcej o aborcji w Polsce, przekonania posłów do słuszności tych rozwiązań. Może w komisjach dostalibyśmy też odpowiedzi na pytania, które zadawaliśmy na sali sejmowej. Niestety, stało się inaczej. Posłowie nie chcą się tym tematem zajmować, nie obchodzi ich to, że dzieci w Polsce są...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9654

Wydanie: 9654

Spis treści
Zamów abonament