Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dziecko, nie słuchaj mamusi

02 października 2013 | Sport | Karolina Kowalska
Inge de Bruijn ma 40 lat. Trzy złote medale zdobyła podczas igrzysk w Sydney (2000), a jeden w Atenach (2004).
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Inge de Bruijn ma 40 lat. Trzy złote medale zdobyła podczas igrzysk w Sydney (2000), a jeden w Atenach (2004).

Inge de Bruijn | Holenderska multimedialistka olimpijska w pływaniu.

Zakończyła pani karierę z czterema złotymi, dwoma srebrnymi i dwoma brązowymi medalami olimpijskimi. Była pani rekordzistką świata na 50 i 100 m stylem dowolnym i motylkiem. Poczuła pani, że osiągnęła wszystko?

Inge de Bruijn: Tak właściwie to zdobyłam sześć medali olimpijskich, bo dwa pozostałe były w sztafecie. Nie mówię, że te sztafetowe się nie liczą, bo miło jest stanąć na podium z trzema rodaczkami, ale moją osobistą zasługą są krążki indywidualne. A rekordy zdążyły wymazać z tabel zawodniczki startujące w zabronionych już dziś kostiumach poliuretanowych, „skórach rekina”. Trochę jestem zła na tę erę rekordów tekstylnych, bo moje wyniki straciły przez to na znaczeniu. A karierę zakończyłam, bo byłam ciekawa normalnego życia, które dla mnie było jak z powieści fantasy. Chciałam móc chodzić na zakupy do supermarketu, pilnować dzieci mojej siostry, spotykać się z przyjaciółmi.

Kiedy już zejdziesz z podium, ludzie zaczynają traktować cię inaczej, potrafią być okrutni

Jak się pani podoba w prawdziwym świecie?

Bardzo, choć kiedy kończyłam karierę, jawił mi się jako wielki i straszny. Kiedy jesteś zawodowym pływakiem, w twoim życiu nie ma miejsca na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9654

Wydanie: 9654

Spis treści
Zamów abonament