Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Teczki nieprzeczytane

27 listopada 2013 | Genealogie pamięci
Teczki Stasi, zniszczone podczas ataku demonstrantów na siedzibę NRD-owskiej bezpieki w Berlinie w styczniu 1990 roku.
źródło: DPA/AFP
Teczki Stasi, zniszczone podczas ataku demonstrantów na siedzibę NRD-owskiej bezpieki w Berlinie w styczniu 1990 roku.

Choć inni zdecydowali się na lustrację szybciej niż Polacy, w żadnym z państw Europy Środkowej nie jest ona uważana za pełny sukces.

Jarosław Giziński

Mimo upływu prawie ćwierćwiecza od upadku komunizmu rozliczenia z dawnym systemem właściwie nigdzie nie zostały zakończone w sposób niebudzący wątpliwości. I to niezależnie od tego, czy rewolucja była „aksamitna" jak w Czechosłowacji, negocjowana jak w Polsce albo na Węgrzech, czy też brutalna i krwawa jak w Rumunii. Najbardziej oczywistym powodem były prawie wszędzie kłopoty ze skompletowaniem pełnej i wiarygodnej dokumentacji. Scena palenia dokumentów polskiej bezpieki w „Psach" Pasikowskiego to tylko fikcja filmowa, ale bliska życia. Nie inaczej było w pozostałych demoludach – wystarczy przypomnieć stosy rozrzuconych dokumentów filmowane przez zachodnich dziennikarzy w okolicy zdobytych przez demonstrantów urzędów Stasi w Lipsku i Berlinie.

Gry teczkowe

Kolejnym problemem pozostawała przez długi czas pokusa wykorzystywania, mniej lub bardziej wiarygodnej, dokumentacji w bieżących rozgrywkach politycznych pomiędzy różnymi siłami walczącymi o władzę w państwach postkomunistycznych, zwłaszcza w latach 90. Odbierało to procesowi lustracyjnemu charakter rozliczenia dziejowego z przeszłością i tworzyło wrażenie, że jest on raczej „grą teczek" na użytek bieżącej polityki. W Polsce symbolem tych rozgrywek pozostaje do dziś...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9700

Wydanie: 9700

Spis treści

Okładka o Papieżu

Zamów abonament