Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rosjanie od początku kłamali

22 lipca 2014 | Kraj | Paweł Majewski
Na miejscu katastrofy w Smoleńsku miało pracować 800 osób. Mimo to nie zostało ono należycie zabezpieczone. Szczątki ludzkie i części wraku znajdowano tam przez wiele miesięcy
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Na miejscu katastrofy w Smoleńsku miało pracować 800 osób. Mimo to nie zostało ono należycie zabezpieczone. Szczątki ludzkie i części wraku znajdowano tam przez wiele miesięcy

Prawdziwą godzinę katastrofy Polacy poznali niemal po miesiącu. Potem na jaw wychodziły dalsze nieścisłości.

Mija właśnie pięć dni od zestrzelenia malezyjskiego samolotu w okolicach ukraińskiego Doniecka. Tragedia, o którą oskarżani są związani z Rosją separatyści (wśród nich są oficerowie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU), w Polsce siłą rzeczy nasunęła skojarzenia z katastrofą z 10 kwietnia 2010 r.

Po tak krótkim czasie od katastrofy, w której na terenie Rosji zginął prezydent Lech Kaczyński, wydawało się, że jest szansa na szybkie efekty śledztwa w tej sprawie. Tak się jednak nie stało. W obu krajach do dziś toczą się oddzielne prokuratorskie śledztwa, a komisje badania wypadków lotniczych wydały raporty, które istotnie się różnią.

Główne dowody: wrak należącego do Polski samolotu i jego czarne skrzynki wciąż są w Rosji i nie zapowiada się, by szybko wróciły. W Polsce prowadzi to do politycznych napięć i społecznych podziałów.

Z przeprowadzonego przed czwartą rocznicą katastrofy badania IBRiS Homo Homini dla „Rz" wynika, że  niemal co trzeci Polak uważa, że nigdy nie dowiemy się prawdy o katastrofie. 38 proc. uważa, że jej przyczyny już wyjaśniono. 48 proc. badanych jest przeciwnego zdania.

Prawda o rzeczywistych działaniach Rosjan po wypadku docierała do opinii publicznej stopniowo. W pierwszych dniach strona rosyjska narzucała korzystną dla siebie narrację przebiegu katastrofy, łudziła wizją rzetelnego śledztwa, a...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9895

Wydanie: 9895

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament