Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Koczownicy

20 września 2014 | Plus Minus
źródło: Napo Images
źródło: Napo Images
źródło: Napo Images
źródło: Napo Images
„Stigma”, Adam Lach, red. Katarzyna Dybowska, Wydawca Adam Lach,  Warszawa, 2014
źródło: Plus Minus
„Stigma”, Adam Lach, red. Katarzyna Dybowska, Wydawca Adam Lach, Warszawa, 2014

Romowie mają niezbyt ciekawe warunki życia. 
Ale dają sobie radę 
i wychodzą codziennie „do pracy", bo tak nazywają żebranie – mówią autorzy albumu „Stigma"Adam Lach i 
Katarzyna Dybowska.

Trafiliście na dobry moment z albumem fotograficznym o Romach z koczowiska przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu. Sporo się teraz o Romach mówi, nie tylko w kontekście wysiedleń.

Adam Lach: Nasza przygoda z Romami zaczęła się trzy lata temu, gdy moja przyjaciółka Ewa Meissner wysłała mi wiadomość, że mają wyrzucać wrocławskich Romów z koczowiska. Razem z Darkiem Koźlenką, z którym pracuję nad reportażami już od paru lat, postanowiliśmy tam pojechać. Pierwotnie planowaliśmy zrobić materiał reporterski, interwencyjny, ale po tygodniu wiadomo było, że Romów nie będą jednak wyrzucać. Tymczasem ja zacząłem myśleć o tym temacie już w kontekście czegoś większego, dłuższego. W efekcie spędziłem na koczowisku ponad dwa lata.

Nie baliście się, że wasz album okaże się wtórny? Trochę już powstało książek i albumów o tej tematyce.

A.L. Najsłynniejszy z nich jest album Jozefa Kudelki o Cyganach, ale to zupełnie inny materiał. Dzisiaj, niestety, Cyganów fotografuje się jak do National Geographic czyli kolorowo, laurkowo, pięknie. A ludzie, którzy przychodzą na koczowisko, do Romów, wchodzą przygotowani, wiedzą, czego się spodziewać, że będzie brud, bałagan, i to fotografują....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9946

Wydanie: 9946

Zamów abonament