Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Warto szukać pozytywnych wzorów

06 lutego 2015 | Rynek
źródło: Rzeczpospolita

rozmowa | Maciej Kaczmarski, prezes i założyciel Krajowego Rejestru Długów

rozmowa | Maciej Kaczmarski, prezes i założyciel Krajowego Rejestru Długów

Czy czuje się pan ojcem polskiej windykacji?

Maciej Kaczmarski: Moja przygoda z biznesem wcale nie zaczęła się od windykacji, a od firmy transportowej, którą prowadziłem na terenie Niemiec. Kiedy zmieniły się realia biznesowe, wiedziałem już, że chcę wrócić do Polski. Miałem jasny cel i świadomość tego, czym chcę zająć się w kraju. Chciałem przenieść na rynek polski doświadczenia zachodnich firm windykacyjnych, z którymi miałem kontakt tam, jako przedsiębiorca. Zależało mi na tym, aby pokazać właścicielom polskich firm, że swoje należności mogą odzyskać skutecznie, z jednoczesnym poszanowaniem praw dłużnika. Moim celem było wprowadzenie do naszego kraju etycznej, opartej na wysokich standardach windykacji. Taki obraz widziałem w Niemczech, takie zasady chciałem zaszczepić na rodzimym gruncie. Jestem przekonany, że mi się to udało, i funkcjonująca od 1992 roku firma Kaczmarski Inkasso działa właśnie w taki sposób. Przetarłem wiele szlaków i wyznaczyłem wiele standardów działania na rynku windykacji. Mogę więc śmiało powiedzieć, że to, jak wygląda współczesny rynek windykacji w Polsce ma swoje korzenie w założonej przeze mnie firmie.

Co jest najważniejsze w prowadzeniu firmy windykacyjnej?

Praca firmy windykacyjnej jest bardzo specyficzna i polega często na wielokrotnym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10059

Wydanie: 10059

Spis treści
Zamów abonament